Skóra i ćwieki na wieki – audiobook
Dojrzewanie w Polsce lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych nie należało do najłatwiejszych, a żeby przetrwać w głównym nurcie, trzeba było dać się ponieść któremuś z potężnych żywiołów: Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, a później chaosowi raczkującego kapitalizmu, albo Kościołowi. A co z tymi, którzy chcieli iść własną ścieżką?
Jarek Szubrycht od nastoletnich lat wiedział, że jego drogą jest metal. A metal to nie tylko muzyka – to styl życia (skóra i ćwieki na wieki
Skóra i ćwieki na wieki to dowcipna i błyskotliwa kronika dorastania w „ekstremalnych czasach wymagających ekstremalnych reakcji”, której soundtrackiem jest metal. Szubrycht zręcznie przeplata historie pionierów gatunku ze swoim własnym doświadczeniem fana, redaktora zinów i metalowego wokalisty. To także uniwersalna opowieść o miłości do muzyki, porywająca nie tylko tych, których życie jest heavy.
„Chociaż nie kręciłem ósemek głową pod sceną na Metalmanii ani nie goniłem skinów, metal zawsze mnie pociągał. Przeczytałem więc tę książkę z wypiekami na twarzy, w tym samym tempie, co kiedyś „Wierność w stereo” Nicka Hornby’ego. „Skóra i ćwieki na wieki” to fascynująca podróż do przeszłości, pełna detali i obrazów Polski z czasów, kiedy na dziesięciopiętrowym bloku była tylko jedna antena satelitarna. Bardzo dużo nas łączy, z tą różnicą, że Jarek oglądał „Headbangers Ball”, a ja „120 Minutes”. Jestem wielkim fanem jego kompetencji i wiedzy o metalu.” Artur Rojek
Bądź pierwszą osobą, która doda opinię!