Lilie – ebook
Może to ty będziesz moją następną Lilijką? Chcesz? Doktor Jakub Bernatowicz po awanturze z żoną idzie do lasu i przepada bez śladu. Podczas pościgu za byłym żołnierzem podejrzanym o zabójstwo narzeczonej, policja odnajduje zwłoki zamordowanych brutalnie innych kobiet. Policjant z jednej z powiatowych komend bada sprawę gwałtu sprzed wielu lat podejrzewając, że skazany został niewinny człowiek. Tymczasem ofiar jest coraz więcej. Czy w społeczeństwie grasuje nowa Bestia? Czy wszystkie te sprawy mogą się ze sobą łączyć? W chaosie wydarzeń i związków między nimi, nadkomisarz Marcin Zakrzewski będzie musiał odnaleźć Bestię zanim pojawią się nowe ofiary. Tylko, że wszystkie tropy wiodą donikąd, a podjęte przez Zakrzewskiego decyzje doprowadzą do dramatycznego finału. MIECZYSŁAW GORZKA POWRACA Z NOWYM, MROCZNYM KRYMINAŁEM, W KTÓRYM NA FINAŁ JAK ZAWSZE CZEKA SIĘ Z ZAPARTYM TCHEM.
1 - 3 z 3 opinii
- /2024-05-13
Bardzo dobry kryminał, zdecydowanie wyróżnia się na tle tego co ostatnio czytałam.
Jak już zaczniesz, to ciężko będzie się oderwać. :) - /2023-02-02
Jeden z lepszych kryminałów jakie ostatnio czytałem. Niesamowicie wciąga. Polecam.
- /2022-11-27
Doktor Jakub Bernatowicz po kłótni z żoną wychodzi i znika bez śladu.
Pościg za byłym żołnierzem podejrzanym o zabójstwo narzeczonej doprowadza do odnalezienia wielu zwłok.
Policjant z jednej z powiatowych komentarz bada sprawę gwałtu sprzed lat.
Zakrzewski wraca!
Co tu się odgorzkowało! O ludzie! No ja Wam powiem, że mnie za każdym razem kopara opada, jak wysoko autor stawia sobie poprzeczkę i jak z łatwością nad nią przeskakuje. W tej powieści działo się dużo, a ja jakiś pieryliard razy byłam pewna kto stoi za zbrodniami. Tiaaa, u Pana Mieczysława to ja mogę sobie przewidywać ile fabryka dała, a i tak skończę z koparą w dole.
To jest powieść, od której trudno się oderwać. Wciąga (jak chodzenie po bagnach, ekhm ekhm) od pierwszych stron i nie puszcza do samego końca. Autor ma umiejętność przedstawiania historii w bardzo plastyczny sposób, a przez to obrazy z książki zostają na długo w głowie.
Jeśli ktoś nie czytał poprzednich książek z Zakrzewskim, to gorąco polecam, chociaż i bez tego da się czytać „Lilie”. Czytajcie, bo to jest majstersztyk!
1 - 3 z 3 opinii