gitary

Mógłby to ktoś śpiewać do gitary elektrycznej z brzeszczotem zamiast gryfu; najważniejsze, żeby na koniec gitara została rozbita o próg adresu, pod który śpiewano. Konrad Góra, poeta

Drugi zbiór wierszy Marka Maja, programowo już bliskich piosence poetyckiej, wyraźniej niż poprzedni "Obrzeża i skraje" proponuje jej dojrzałą odmianę autorską. Kilka wcześniejszych utworów doczekało się muzyki i wykonania przez Ryszarda Leoszewskiego z jego Sklepem z Ptasimi Piórami, a niemal przebojem stała się aforystyczna fraza z efektownym chiazmem: „Wiem jak nie jest i nie wiem jak jest”. Lektura...

„Cukrowa wata z popiołu” swoją różnorodnością tematyczną i stylistyczną wskazuje na nieustanne poszukiwania Autora nowych środków wyrazu dla swoich emocji i myśli, powstających z głębokiej obserwacji świata i ludzi, toczącego dobrze znaną wszystkim piszącym walkę – jak opisać nieopisywalne, jak w wierszu zarysować wrażliwość na rzeczywistość, unikając przy tym banału i powtarzalności? Jego wiersze...