ponury

Johnny Dow nie próżnował, przemierzając rozległy Dziki Zachód w pojedynkę. Przez spędzony w samotności rok udało mu się nawiązać kilka interesujących znajomości, ale też znaleźć całą masę nowych problemów. Jednak prawdziwe kłopoty miały się zacząć dopiero wtedy, kiedy zdecydował się wyruszyć na wyprawę po nieswoją zemstę i — tym razem zupełnie dobrowolnie — dać się uwikłać w ponury splot wydarzeń. Książka...

„Kiedy stanął pod drzewem, trudno go było odróżnić od jakiej krzewiny lub pniaka. Miał też podobno przy tym jakąś tajemniczą umiejętność przysiadania, przystawania i zaczajania się tak wytrwałego, iż potrafił wybornie oszukiwać bystre i czujne zmysły zwierząt. Opowiadano, że prawe oko miał na wierzch wysadzone, a dolna część oprawy tego oka była zupełnie odwrócona i krwawo świecąc, opuszczała się ku...

„Kiedy stanął pod drzewem, trudno go było odróżnić od jakiej krzewiny lub pniaka. Miał też podobno przy tym jakąś tajemniczą umiejętność przysiadania, przystawania i zaczajania się tak wytrwałego, iż potrafił wybornie oszukiwać bystre i czujne zmysły zwierząt. Opowiadano, że prawe oko miał na wierzch wysadzone, a dolna część oprawy tego oka była zupełnie odwrócona i krwawo świecąc, opuszczała się ku...