straszny

Dzieło Antoniego Józefa Rolle. Antoni Józef Apolinary Rolle (1830-1894) to polski lekarz, historyk amator, autor wielu opracowań medycznych oraz historycznych poświęconych kresom multańskim. Absolwent Uniwersytetu Kijowskiego, przez większość życia mieszkał w Kamieńcu Podolskim.

Klasyka Literatury Nexto to dzieła, które powinien znać każdy z nas. Lektury szkolne, klasyka literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej, literatura staropolska, historia, filozofia… Horacy, Balzac, Dostojewski, Kafka, Proust, Konopnicka, Mickiewicz i wielu innych wybitnych pisarzy. Z pewnością każdy znajdzie w tej kolekcji coś dla siebie.

Publikacja pochodzi z bazy Polskiej Biblioteki Internetowej. Książka cyfrowa została przygotowana w najwygodniejszym formacie ePub, który umożliwia komfortowy odczyt na większości czytników e-booków na świecie wspierających standard ePub oraz w aplikacjach mobilnych na telefonach, tabletach itp. Format umożliwia intuicyjną zmianę układu tekstu, powiększania i pomniejszania rozmiaru czcionki. Ciesz...

Śmierć zajrzała mu w same oczy. Rzucił się w stronę okna, aby przeciąć łotrom odwrót, a jednocześnie, nie celując prawie, nacisnął cyngiel pistoletu. Straszny krzyk wściekłości, przytłumiony w tejże chwili głuchym jękiem, odpowiedział na huk jego wystrzału. Jednocześnie rozległ się łoskot padającego na podłogę ciała. Zanim Cyrano mógł rozpoznać, który to z wrogów poległ od jego kuli, lampa została...

“Na tym padole płaczu” to utwór Stanisława Przybyszewskiego, polskiego pisarza, poety, dramaturga okresu Młodej Polski. Przybyszewski był skandalistą, przedstawicielem cyganerii krakowskiej i nurtu polskiego dekadentyzmu. “Byłem spokojny. A był to straszny spokój, jakiego nigdy przedtem nie znałem. W głowie jakaś szeroka pustka i w sercu pustka. Patrzałem przed się, zaledwie byłem w stanie rozeznać...

„Spotkanie„ to opowiadanie Władysława Reymonta, pisarza, prozaika i nowelisty, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. “ Na środku pokoju, grupa młodych mężczyzn, obywatelskich latorośli, rozmawiała coś żywo, a zajmująco, bo co chwila wybuchali dyskretnym śmiechem, zatykając sobie usta. — Buzie w ciup, chłopaczki, bo dziekan spogląda na nas, może przyjdzie — szepnął z nich jeden. ...