Wyszukiwarka
Koszyk jest pusty.

"Glukozowa rewolucja" - Jessa Inchauspé. Skąd pobrać ebook? (PDF, EPUB, MOBI)

Data:
Autor: Mateusz S
"Glukozowa rewolucja" - Jessa Inchauspé. Skąd pobrać ebook? (PDF, EPUB, MOBI)

Glukoza - a dokładniej, węglowodany - to związki chemiczne niezbędne nie tylko dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu, ale również dla samej możliwości jego przeżycia. W książce "Glukozowa rewolucja" jej autorka pokazuje jednak, że przyczyny wielu schorzeń i złego samopoczucia należy upatrywać wśród nagłych skoków glukozy we krwi. Bestsellerowy poradnik rzuca nowe światło na nasz codzienny styl życia i nawyki żywieniowe.

O czym traktuje "Glukozowa rewolucja"? Czy warto przeczytać tę książkę? Gdzie można ją dostać w ramach ebooka i w jakich formatach jest dostępna? Na te i inne pytania odpowiadamy w niniejszym materiale.

"Glukozowa rewolucja" - Jessa Inchauspé. O czym jest ta książka?

"Glukozowa rewolucja" to książka, która - wbrew tytułowi - nie nawołuje ani do burzenia struktur zastanej wiedzy w zakresie diabetologii, ani do rezygnacji z przyjemności jedzenia. Inchauspé nie zabrania jeść chleba, nie demonizuje owoców i nie każe nikomu odżywiać się wyłącznie liśćmi sałaty. Zamiast tego autorka proponuje coś znacznie bardziej radykalnego - spojrzenie na glukozę nie jako na składnik diety, ale jako na biologiczny mechanizm, który (jeśli zostanie rozregulowany) potrafi wywołać szereg skutków ubocznych. A lista tychże jest dość długa - od zaburzeń snu i wahań nastroju, przez cukrzycę typu 2, aż po choroby przewlekłe pokroju nowotworów czy demencji.

Inchauspé nie operuje moralizatorskim tonem - nie tłumaczy, co wolno, a czego nie. Zamiast tego przedstawia dane, przytacza odkrycia naukowe i pokazuje wykresy, a także tłumaczy zależności w sposób, który nie obraża inteligencji czytelnika. Bestseller proponuje rozwiązania oparte nie na zakazach, lecz na kolejności i proporcjach - najpierw warzywa, potem węglowodany; szklanka wody z octem przed posiłkiem, krótki spacer po jedzeniu. Niby nic, a jednak w badaniach - i w relacjach setek tysięcy czytelników - przekłada się to na bardzo konkretne efekty.

Kim jest Jessa Inchauspé? Czy może uchodzić za autorytet?

Jessa Inchauspé to z całą pewnością ciekawa postać. Nie ma tytułu doktora, nie pracuje w szpitalu i nie prowadzi prywatnej praktyki dietetycznej. Ma za to wykształcenie z zakresu biochemii (na Uniwersytecie Georgetown, tytuł magistra), doświadczenie zawodowe zdobywane m.in. w 23andMe, i rzadką umiejętność - potrafi opowiadać o złożonych procesach fizjologicznych w sposób, który ani nie infantylizuje tematu, ani nie przekształca go w pseudonaukowy bełkot. Ponadto, Jessa Inchauspé prowadzi w serwisie YouTube kanał poświęcony zdrowiu, który subskrybuje ponad 1,5 mln użytkowników - regularnie udziela się również w radiu i telewizji.

"Glukozowa rewolucja" - jakie są główne założenia książki?

Fundamentem książki Inchauspé nie jest dieta - to nie zbiór przepisów, nie rozpiska kalorii, nie "plan na 4 tygodnie". To opis zestawu powtarzalnych zależności między tym, co jemy, a tym, co dzieje się z naszym ciałem w kolejnych minutach i godzinach. Głównym bohaterem nie jest zresztą wcale glukoza, lecz jej wykres - krzywa poziomu cukru we krwi, która może być spokojna i przewidywalna, albo nerwowa, poszarpana, chaotyczna. I to właśnie ta druga wersja - powtarzana każdego dnia - prowadzi do zmęczenia, napadów głodu, zaburzeń hormonalnych i kumulowania tłuszczu trzewnego, nawet jeśli codzienna liczba kalorii nie przekracza normy.

Założenia Inchauspé są proste do wdrożenia, ale niekoniecznie intuicyjne. W książce czytamy, że wystarczy zmienić kolejność posiłku, dodać błonnik na początek, odrobinę octu przed daniem głównym, a potem po prostu wstać i się ruszyć - i już glukozowa krzywa staje się łagodniejsza. Autorka nie proponuje odstawiania węglowodanów, nie odsyła do dietetyka klinicznego, ani nie zaleca egzotycznych superfoods. Całość opiera się na wyregulowaniu podstawowych reakcji organizmu, które przez lata ignorowaliśmy, bo nie mieściły się w kategoriach "fit" albo "niezdrowe".

Dietetyka ze Stanów i Francji a polskie realia - czy da się to połączyć?

Założenia przedstawione w książce są pozornie uniwersalne - odnoszą się przecież do procesów fizjologicznych, a nie do konkretnej kuchni. Problem zaczyna się tam, gdzie teoria spotyka się z praktyką - model żywienia oparty na sałatkach, hummusie i owocach jagodowych trudno przenieść na codzienność opartą o ziemniaki, biały chleb i schabowego.

Polski talerz rządzi się inną logiką - często bardziej objętościową niż jakościową - co sprawia, że "glukozowe triki" trzeba dostosować nie tylko do produktu, ale i do kontekstu kulturowego. Nie wszystko da się ułożyć inaczej, jeśli punktem wyjścia nie jest makaron z pesto, lecz kluski z boczkiem. Książka, co prawda, daje narzędzia, ale ich skuteczność zależy od tego, na ile świadomie zaadaptujemy je do swojej rzeczywistości.

Czy "Glukozowa rewolucja" to książka dla każdego?

Osoby zainteresowane pogłębioną analizą gospodarki węglowodanowej mogą poczuć niedosyt - książka nie jest bowiem pracą naukową i wcale na takową nie pozuje. To raczej publikacja popularnonaukowa, oparta na uproszczeniach, wykresach i metaforach. Jej celem nie jest wyczerpanie tematu, lecz pokazanie, że nawet bez specjalistycznej wiedzy można realnie wpłynąć na funkcjonowanie organizmu.

Jeśli więc ktoś szuka gotowej odpowiedzi na pytanie "co mam jeść?", to znajdzie co prawda kilka uniwersalnych zasad. Jeśli jednak ktoś oczekuje pełnej personalizacji, głębokiego wglądu w mechanizmy hormonalne czy odniesień do polskiego kontekstu - będzie musiał szukać dalej.

To również książka bardzo jednoznaczna - z mocną tezą i silnym przekonaniem o skuteczności własnego podejścia. Brakuje w niej miejsca na niuanse - nie znajdziemy tu informacji o tym, dla kogo takie podejście może nie być wystarczające, ani co zrobić, jeśli objawy nie ustępują mimo wdrożenia wszystkich "trików". Nie ma w tym jednak nic dziwnego - Inchauspé pisze do masowego odbiorcy, a nie do wąskiej grupy pacjentów z chorobami współistniejącymi. Niemniej, choć "Glukozowa rewolucja" zdecydowanie jest książką godną uwagi, to raczej nie powinniśmy jej odbierać w kategoriach przepisu na zwalczenie wszystkich doskwierających nam dolegliwości.

"Glukozowa rewolucja" w wersji cyfrowej - audiobook i ebook (PDF, EPUB, MOBI)

Książka jest oczywiście dostępna nie tylko w wersji papierowej. Można ją kupić również jako ebook (w najpopularniejszych formatach - PDF, EPUB i MOBI), albo posłuchać w formie audiobooka. To wygodne rozwiązanie dla tych, którzy wolą czytać na czytniku, słuchać w drodze do pracy albo po prostu nie chcą dokładać kolejnego tomu do półki, która i tak już się nie domyka.

"Glukozowa rewolucja" PDF - znajdź ebooka na Nexto!

Chcesz przeczytać książkę w formie cyfrowej? "Glukozowa rewolucja" jest dostępna na Nexto! Znajdziesz ją w formatach EPUB i MOBI, czyli dwóch najpopularniejszych standardach czytnikowych. To rozwiązanie dla tych, którzy korzystają z czytników Kindle lub Pocketbook, a także z aplikacji mobilnych, chcąc mieć książkę zawsze pod ręką - bez konieczności czekania na przesyłkę i bez dodatkowego sprzętu. Zakup nie wymaga zakładania konta, a sam plik można pobrać od razu po finalizacji transakcji.

Oferta Nexto to dobre rozwiązanie dla osób, które chcą mieć szybki i legalny dostęp do najwyższej jakości treści - bez komplikacji technicznych i zbędnych barier. Platforma oferuje również szeroki wybór innych, wysokopółkowych ebooków i audiobooków, a dzięki opcji Nexto Premium można korzystać z dodatkowych, niezwykle atrakcyjnych zniżek - nie przegap tej okazji!



Polecane artykuły