Ranking czytników e-booków 2025 - jak wybrać najlepszy czytnik?

Wraz z rosnącą popularnością cyfrowych wersji książek - zarówno pozycji klasycznych, jak i najświeższych nowości wydawniczych - rośnie popyt na profesjonalne czytniki ebooków. Nie jest to już jedynie fanaberia, jak postulowano jeszcze kilka lat temu - jest to sprzęt nieporównywalnie dla czytelników lepszy od tabletów czy smartfonów. Warto więc poświęcić chwilę na to, by rzucić okiem na ranking czytników e-booków i wybrać najlepszy sprzęt dla siebie.
Jaki jest najlepszy czytnik ebooków w 2025 roku i na czym opierać swoją ocenę? Jakie parametry urządzenia są najistotniejsze? Dlaczego czytnik ebooków w niekwestionowany sposób góruje nad innymi rodzajami ekranów? Czy warto kupować używany czytnik ebooków? Na te i inne pytania odpowiadamy w niniejszym materiale.
Spis Treści
Dlaczego warto kupić czytnik e-booków zamiast korzystać z telefonu czy tabletu?
Można zaryzykować stwierdzenie, że czytanie książek na telefonie to jak picie kawy rozpuszczalnej - niby działa, ale nie ma w tym większej przyjemności, brakuje głębi i prawdopodobnie chodziło nam o inne doświadczenie. Ekrany LCD są stworzone do wszystkiego, poza dłuższym kontaktem z tekstem - męczą oczy, kuszą powiadomieniami i przypominają, że zamiast kończyć rozdział, można jeszcze zajrzeć na Instagrama. Czytnik e-booków to zupełnie inna liga. Wyświetlacz z e-papierem imituje papier na tyle dobrze, że oczy odpoczywają, a tekst nie miga, ani nie świeci po oczach. Można czytać godzinami bez uczucia piasku pod powiekami.
Przewagę czytników ebooków nad pozostałymi urządzeniami stanowią również baterie - o ile smartfony mogą wytrzymać dzień czy dwa, o tyle najlepsze czytniki pozostaną naładowane tygodniami. Ponadto, jeden przycisk wystarczy, by wyłączyć wszystkie pokusy - bo czytniki są do czytania, nie do "multitaskingu". Bez kolorowych ikon, bez TikToka w tle, bez sprawdzania maila co pięć minut - tylko Ty i kolejna, wyjątkowa przygoda, ujęta na imitującym papier ekranie.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze czytnika e-booków?
Nic dziwnego w tym, że czytnik czytnikowi nierówny. Z zewnątrz, co prawda, wszystkie mogą wyglądać podobnie - czarna ramka, ekran, kilka przycisków albo i żadnego - ale pod spodem kryje się cały wachlarz różnic. Niektóre detale będą fundamentalne dla wygody naszego czytania, a inne zadecydują o tym, czy dany model przetrwa podróż w plecaku, upadek z łóżka albo deszczową wycieczkę.
Przy wyborze zwróć uwagę przede wszystkim na:
-
Typ i jakość ekranu - najlepiej E Ink Carta lub nowszy, z wysoką rozdzielczością (np. 300 ppi).
-
Podświetlenie i regulacja barwy światła - obowiązkowe dla czytania po zmroku.
-
Rozmiar - 6 cali to standard, ale są też większe - bardziej komfortowe, choć mniej poręczne.
-
Obsługiwane formaty plików - EPUB, MOBI, PDF i inne - im więcej, tym lepiej.
-
Obsługa języka polskiego - brzmi banalnie, ale nie każdy czytnik oferuje to w standardzie.
-
Wodoodporność - szczególnie jeśli planujesz czytać w wannie, nad jeziorem, albo z winem na balkonie.
-
Czas pracy na baterii - standardem jest kilka tygodni, ale warto sprawdzić, czy producent nie przesadza.
-
Fizyczne przyciski vs. ekran dotykowy - kwestia gustu i wygody, ale przyciski bywają bardziej ergonomiczne.
-
Dostęp do sklepu z e-bookami lub integracja z chmurą - wygoda zakupu i synchronizacji treści.
Słowem podsumowania można by stwierdzić, że dobry czytnik to po prostu taki, którego nie zauważasz - czytnik który działa, nie rozprasza i nie przeszkadza w lekturze. Cała reszta to zbędne dodatki, dedykowane najbardziej zapalonym fanom technologii.
Najlepsze czytniki ebooków 2025 - ranking TOP 10
Rynek czytników ebooków nie stoi w miejscu - co więcej, rozwija się stosunkowo prężnie. Nowe modele pojawiają się regularnie, starsze są odświeżane, a użytkownicy wciąż próbują znaleźć złoty środek między ceną, jakością i wygodą. W poniższym zestawieniu przedstawiamy dziesięć najciekawszych czytników 6-calowych dostępnych w 2025 roku - od liderów, przez solidną średnią półkę, aż po modele budżetowe, które zaskakują więcej niż jednym kompromisem.
10. InkBook Calypso Plus
Polska odpowiedź na wyzwania rzucane przez światowe marki - niestety wciąż bardziej życzeniowa niż faktycznie konkurencyjna. Sam sprzęt wygląda nieźle, ekran daje radę, a obsługa w języku polskim to miły akcent, ale oprogramowanie bywa chimeryczne, a responsywność potrafi zirytować nawet cierpliwego czytelnika. Dobry na start, jeśli akurat trafi się na promocję.
9. Onyx Boox Poke 4 Lite
Android w czytniku brzmi jak zaleta - do czasu, aż się okaże, że zamiast czytać, zaczynasz grzebać w ustawieniach i aktualizacjach. Boox ma świetny ekran i potężne możliwości, ale to propozycja raczej dla geeków niż klasycznych książkoholików. Jeśli chcesz więcej niż tylko czytać - warto, ale dla obcowania z literaturą piękną można znaleźć lepsze narzędzia.
8. PocketBook Basic Lux 4
Podstawowy model w pełnym tego słowa znaczeniu - czyta e-booki i tyle. Brak podświetlenia barwy, przeciętna szybkość działania i toporny design raczej nie budzą zachwytu, ale za tę cenę trudno oczekiwać cudów. Dla minimalistów albo jako zapasowy sprzęt - w sam raz.
7. Tolino Shine 4
Egzotyczna marka na polskim rynku, ale zaskakująco kompetentna. Tolino Shine 4 ma bardzo dobry ekran, płynne działanie i otwarty system. Nie jest to jednak model masowy, więc trzeba pogodzić się z mniejszym wsparciem technicznym i ograniczoną dostępnością.
6. PocketBook Verse
Świeży, lekki i zaskakująco dobrze wyważony jak na swoją klasę cenową. Ma wszystko, co powinien mieć podstawowy czytnik w 2025 roku - dobre podświetlenie, obsługę wielu formatów i fizyczne przyciski. Trochę plastikowy w dotyku, ale nadrabia funkcjonalnością. Idealny dla tych, którzy chcą zacząć dobrze, ale bez fajerwerków.
5. Amazon Kindle 11
Amazon odświeżył podstawowego Kindle'a i wyszło to całkiem nieźle - ekran 300 ppi robi robotę, a waga i poręczność zachęcają do noszenia go wszędzie. Niestety, minusów również nie brakuje - zamknięty ekosystem, brak obsługi EPUB i konieczność konwersji plików. Dla fanów Amazona - świetny wybór. Dla reszty - niekoniecznie.
4. PocketBook Touch Lux 5
Model, który trzyma fason już od kilku lat. Nie jest wodoodporny ani szczególnie efektowny, ale działa pewnie i stabilnie. Ma dobry ekran, regulację temperatury światła i świetne wsparcie dla różnych formatów, w tym PDF-ów. Jeśli nie potrzebujesz bajerów, a szukasz solidnej roboty - oto kandydat.
3. PocketBook Verse Pro
Czytnik z ambicjami - wodoodporny, szybki, z przyciskami i bardzo dobrym ekranem. Wersja "Pro" to nie tylko nazwa - w tej klasie cenowej trudno znaleźć coś równie kompletnego. Idealny balans między funkcjonalnością a ceną, zwłaszcza dla tych, którzy nie chcą być skazani na jedną platformę.
2. Kobo Clara 2E
Ekologiczny w sensownym tego słowa znaczeniu - obudowa z recyklingu, mniej plastiku i bardziej świadome podejście do produkcji. Ale Kobo Clara 2E to przede wszystkim świetny ekran, bardzo płynne działanie i obsługa mnóstwa formatów. Do tego trzeba doliczyć pełną integrację z Pocketem, co dla wielu będzie gamechangerem. Jeden z niewielu czytników, który realnie konkuruje z Amazonem - i często wygrywa.
1. Amazon Kindle Paperwhite 5
Król nie bez powodu. Wodoodporność, świetne podświetlenie, obsługa audiobooków, długi czas pracy i dopracowany ekosystem - Paperwhite 5 to czytnik kompletny. Oczywiście, zamknięty system Amazonu nadal może przeszkadzać, ale jeśli komuś to nie przeszkadza - trudno o lepszy wybór w tej kategorii.
Używany czytnik ebooków - czy warto?
W wielu przypadkach - tak, o ile kupujący wie, czego szuka. Czytniki zużywają się powoli - nie działają w ciągłym napięciu, nie są przeładowane funkcjami, a ich komponenty są na tyle stabilne, że nawet kilkuletni egzemplarz może działać bez zarzutu. Ekran E Ink nie traci na jakości, a bateria - przy rozsądnym użytkowaniu - nadal potrafi trzymać przez całe tygodnie.
Nie znaczy to jednak, że każdy używany model będzie równie funkcjonalny jak nowy. Warto sprawdzić, czy urządzenie ma regulację podświetlenia, wystarczającą rozdzielczość i dostęp do aktualizacji oprogramowania. Kluczowe będzie też pytanie o stan baterii - bo choć czytniki nie są energożerne, to jednak kilkuletnie ogniwo może już nie zapewniać komfortu codziennego użytkowania. Taniej nie zawsze znaczy lepiej - ale przy dobrym rozeznaniu, taki zakup może być rozsądną alternatywą.