„To ja” Andrzeja Dudy w Biedronce – polityczna autobiografia na sklepowej półce

Książka byłego prezydenta Andrzeja Dudy, zapowiadana jako szczera opowieść o kulisach władzy i decyzjach wpływających na losy kraju, pojawiła się w sprzedaży w sieci Biedronka. Fakt ten wywołał falę komentarzy – od ciekawości po złośliwe uwagi o sprzedażowych realiach politycznej autobiografii.

Z internetu do dyskontu - słaba sprzedaż czy szukanie nowych rynków zbytu?

Publikacja "To ja" miała początkowo charakter ekskluzywny. Egzemplarze można było nabyć wyłącznie na prywatnej stronie internetowej byłego prezydenta, a wersja z autografem kosztowała 159 zł. Z czasem książka trafiła również do księgarni, a dziś - jak pokazuje zdjęcie opublikowane przez dziennikarza Radia Zet Piotra Kozłowskiego - można ją znaleźć w Biedronce w cenie 99 zł. Ten ruch wzbudził komentarze o "słabnącej sprzedaży", lecz jest wielce prawdopodobne, że oznacza raczej próbę dotarcia do szerszego grona czytelników - także tych, którzy po polityczne wspomnienia sięgają raczej z ciekawości niż z przekonania.

Polityka w formie pamiętnika - co można znaleźć w książce Andrzeja Dudy?

Książka liczy 640 stron i zawiera ponad 250 fotografii - od oficjalnych kadrów z Pałacu Prezydenckiego, po zdjęcia z prywatnego telefonu i rodzinnego archiwum. Autor obiecuje czytelnikom relację "bez cenzury i upiększeń": zapis rozmów z przywódcami z kraju i ze świata, opisy podróży - od Nowogrodzkiej po afrykańską wioskę - oraz refleksje nad własną prezydenturą. Duda kreśli też obraz Polski, jaką - jak pisze - przekazuje swojemu następcy. Trudno oprzeć się wrażeniu, że "To ja" to próba zamknięcia pewnego rozdziału, ale i zachowania kontroli nad jego interpretacją.

Między szczerością a autopromocją

Publikacja reklamowana jest jako "szczera opowieść o życiu i prezydenturze", jednak to, co dla jednych będzie świadectwem otwartości, dla innych może stać się literackim przedłużeniem kampanii wizerunkowej. Półka w dyskoncie symbolicznie zdejmuje z niej etykietę "prezydenckiego ekskluzywu" - sprowadza ją do codziennego obiegu, obok biografii aktorów, sportowców i celebrytów. I może w tym właśnie tkwi jej prawdziwy wymiar - między historią wielkiej polityki a zwyczajnym doświadczeniem autora, który próbuje jeszcze raz opowiedzieć siebie.